Eksperci z Polski i Chin rozmawiali o sztandarowej wizji nowej polityki geopolitycznej Chin, czyli idei Nowego Jedwabnego Szlaku, zwanego także „Jedną drogą, Jednym pasem”. Dyskusja na ten temat nabiera jeszcze większego znaczenia w związku z planowaną niebawem wizytą prezydenta Chin Xi Jinpinga w Polsce. „Chiny przestają być nieśmiałym olbrzymem, a świat musi się do tego ustosunkować. Nazywam to chińskim Planem Marshalla, choć nie wszystkim się to podoba. Istotne jest to, jak Polska odnajdzie się w tym planie” – stwierdził podczas otwarcia dyskusji Sławomir Majman – Prezes PAIiIZ. 

Jeżeli ta idea się zrealizuje, będzie to największa inwestycja infrastrukturalna w historii Chin podkreślali eksperci. „Koncepcja połączenia Azji z Europą, to coś w czym chcemy uczestniczyć. Polska chce być częścią tego planu i nasze działania mają potwierdzić to zainteresowanie” – zapewniała Beata Stoczyńska z Departamentu Azji i Pacyfiku MSZ. Podkreśliła znaczenie położenia geograficznego Polski i jej potencjalnej znaczącej roli i szansy stania się symbolicznym mostem łączącym Chiny z Europą. Eksperci zwrócili też uwagę na historyczne podobieństwa obu krajów, gdy po latach wojen i turbulencji oba kraje wybiły się na suwerenność w polityce międzynarodowej.

Ekspert z Centrum Analiz Klubu Jagiellońskiego Jacek Bartosik porównał obecną sytuację do momentu w, którym Krzysztof Kolumb odkrył Amerykę: „To Kolumb zmienił światowy system, tworząc system oparty o morze, co miało negatywne skutki dla Chin, które z wielkiego mocarstwa, stały się kolonią. Inicjatywa Nowego Jedwabnego Szlaku jest niczym innym, jak wielkim projektem geostrategicznym Chin i tym, by Chiny i kraje szlaku stały się krajami rdzenia i ponownie znalazły się w centrum.” Podkreślił, że jeżeli ten plan się zrealizuje, to Chiny mają szansę stać się centrum ponownie, a Polska ze względu na swoje położenie, stanie się ryglem zamykającym szlaki handlowe do Azji.

Przedstawiciele polskich, jak i chińskich firm i organizacji podkreślali potrzebę inwestycji infrastrukturalnych w Polsce, zwłaszcza w obszarze kolei, terminali intermodalnych, które są niezbędnym elementem rozwoju Nowego Jedwabnego Szlaku. „Kolejowe połączenie jest szybsze niż transport morski i jest tańsze niż transport lotniczy” – podkreślali eksperci z Chin. Obecnie transport kolejowy z Chin do Europy trwa 7-10 dni. Polska w dużej mierze eksportuje do Chin żywność, dlatego tak ważne jest skrócenie tego czasu, tak aby do Chin mogły trafiać świeże produkty, na które w tej chwili jest duże zapotrzebowanie. „W 2030 z Londynu do Pekinu będziemy jechali dwa dni, jeżeli inwestycje infrastrukturalne się zrealizują. Chińskie firmy mogłyby uczestniczyć w budowie kolei w Polsce. Szybka kolej, nowe połączenia, tu widzimy możliwości współpracy. Obecnie nasze koleje jadą z prędkością do 400km/h. Mamy także duże doświadczenie, w budowie nowych terminali” – zapewniali przedstawiciele chińskich kolei. 

Sue Anne Tay - Dyrektor ds. Internacjonalizacji Juana w Grupie HSBC wskazała na potrzebę wyznaczenia konkretnych projektów i kierunków działania, a przede wszystkim odpowiedzenia na pytanie, w jaki sposób Europa ma wpisywać się w ideę Nowego Jedwabnego Szlaku, a także i ile Nas to będzie kosztowało. Podkreśliła także ogromne znaczenie szlaku, nie tylko dla Chin, ale wszystkich państw Azji. 

Eksperci biorący udział w panelu byli zgodni, idea Nowego Jedwabnego Szlaku, to szansa dla Polski dla stania się ważnym partnerem Chin w Europie. Czas nie jest naszym sprzymierzeńcem, bo wiele krajów w Europie jest zainteresowanych współpracą z Chinami. Na naszą korzyść działa fakt, że Chińczycy są zainteresowani współpracą z polskimi firmami i przekonują, że w Chinach jest miejsce dla polskich firm.